"Stojąca na straży moralności i przyzwoitości politycznej „Gazeta Polska” ma swój obyczajowy skandal. Były dyrektor artystyczny redakcji, podpisując się pełnym imieniem i nazwiskiem, oznajmił w liście wysłanym do prezydenta Kaczyńskiego, że jego żona, autorka tekstów o powiązaniach abp. Wielgusa z SB, została mu niecnie i podstępnie podebrana przez kawalera Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, obrońcę prawdy i strażnika teczek – Janusza Kurtykę, prezesa IPN..." Reszta artykułu.
Cały skandal obyczajowy z listem zdradzonego okrutnie męża opisała też GW tu.
Yar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz