wtorek, 31 marca 2009

O wysokiej sztuce i wysokich obrotach

Dwa dni temu program drugi TVP pokazał film dokumentalny "Piotr Anderszewski - podróżujący fortepian". Film został wyemitowany w godzinach nocnych po to, żeby nie obejrzał go, boże broń, żaden rano wstający robotnik, i TVP nie straciła masowego odbiorcy, koniecznego do odbioru programów misyjnych typu "gwiazdy tańczą na lodzie".  Z tych samych powodów TVP tylko kooprodukowała dokument, bo po tańcach nie wystarcza kasy na porządne dokumenty dla kulturalnych elit, których prawie już nie ma. Na stronie PISF znalazłem taką informację:

"Dokument muzyczny "Piotr Anderszewski - Podróżujący Fortepian" Brunona Monsaingeon’a, ze zdjęciami Adama Różańskiego, zrealizowany w koprodukcji francusko-polskiej zdobył główna nagrodę FIPA D’OR w kategorii Performing Arts na zakończonym 25 stycznia br. 22. Międzynarodowym Festiwalu Programów Audiowizualnych w Biarritz we Francji.

Pełnometrażowy film z udziałem cenionego na świecie pianisty Piotra Anderszewskiego to muzyczny film drogi, pamiętnik z trasy koncertowej artysty. Został wyprodukowany przez francuską Ideale Audience i polską firmę Ozumi Films, z udziałem Arte France i Telewizji Polskiej S. A. Film jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.
"

Dokument świetny. Niech żałują ci, którzy go nie widzieli. Być może TVP puści go jeszcze kiedyś. Chociaż nie wiadomo. Ten Anderszewski taki wstrętnie kosmopolityczny.

Poniżej inny dokumencik o pianiście. Tym razem produkcji "Virgin". Tej samej, która postanowiła sponsorować rewelację F1, zespół Brawn GP. Czyli widzisz Zośka, że można godzić dobrą muzykę z bolidami!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Niestety muszę się zgodzić i to z każdym słowem.;)
Czekałam, aż ktoś inny Cię pochwali, ale skoro nikt nie chwali, to chwalę za świetną notkę i wspomnienie o tej telewizyjnej "perełce".
Warto było zasiąść i odlecieć.:)