poniedziałek, 2 marca 2009

Adamek kontra Banks

Banks bał się Adamka, to było widać od pierwszych rund. Po kilku ciosach w wątrobę "respect" Banksa do przeciwnika wzrósł do takich rozmiarów, że sparaliżował go całkowicie. A po silnych kontrach, które na naszym bokserze nie zrobiły większego wrażenia, Banks po prostu odpuścił. Ale wcale nie był chłopcem do bicia. Piękna, mądra walka i efektowne zwycięstwo.
Uwielbiam profesjonalny boks. I inteligentnych bokserów. Słuchajcie komentarza:



Banks nie mogąc się doczekać walki z Maccarinellim, zdecydował się na walkę z Adamkiem za dużo mniejsze pieniądze. I zarobił pierwszy knockout w życiu. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
Polecam wywiady z trenerami Adamka i Banksa przed walką: bokser.org.
...Yar

Brak komentarzy: